Na koncertach miał być sklepik z pamiątkami. Został zlokalizowany pośrodku, między wejściami i szatniami.
Za 20 złotych były dostępne duże plakaty z miastami europejskimi pierwszej części. Pokazano tam obsadę i 3 teksty po hiszpańsku.
Koszulę (30-150 złotych)
Było tam kilka koszul w różnych rozmiarach i grafikach.
Płyty (40-70 złotych)
Były tam też płyty takie jak:
- Violetta En Vivo
- Violetta Karaoke
- The Best of Violetta
Szaliki (50)
Brożka na szyje (50)
Tsum Tsum
Falagi (50)

i inne nie tanie rzeczy, ale warte kupienia!



ja nie bylam
OdpowiedzUsuń